W herbaciarni

Na ulicy Krakowskiej pod numerem cztery na froncie domu widniał szyld Herbaciarnia „U Dziwisza”.

- Wejdźmy na gorącą herbatkę! Rozgrzejmy się przed snem - powiedziała Janka do koleżanek, z którymi wybrała się na wieczorny spacer po Kazimierzu Dolnym.

- Super pomysł - odpowiedziała Ania. Danka i Ala także z ochotą przytaknęły na tę propozycję.

- Tu możemy wybrać rodzaj...

Agrafka

Dwie długowłose blondynki Ilona i Patrycja spacerowały krynickim deptakiem koło pijalni wód, gdy usłyszały dźwięki orkiestry koncertowej. Brzmiały porywające wiedeńskie walce Straussa. Miłośniczki muzyki klasycznej przystanęły na chwilę, by posłuchać chwilę pięknej muzyki.

- Co robisz po południu – zapytała Patrycja, gdy mijały Nowy Dom Zdrojowy. Zapraszam cię do mnie na kawę....

Konfesjonał

Masywne drzwi z bukowego drzewa jeszcze się nie domknęły i wydawały przedłużające skrzypienie, gdy progi kościoła przekroczył z tobołkiem na plecach żołnierz powracający z tułaczki wojennej.

W świątyni było mroczno, paliła się jedynie lampka wieczna przy ołtarzu, a w konfesjonale połyskiwało delikatne światło świeczki, którą kapłan oświetlał litery brewiarza.

Mężczyzna ściągnął...

Szymonowe ręce

Aneta nie była nowicjuszką, ani to nie był jej pierwszy zakład pracy.

Na myśl, że ma dziś pójść znowu do biura, w którym spotka ją kolejna przykrość robiło się jej mdło i ściskał ją żołądek.

- Przynieś mi tu natychmiast sprawozdanie za ostatni kwartał – usłyszała na dzień dobry od szefa.

- Panie kierowniku, przecież powiedział pan, że mam czas do końca przyszłego...

Nie płacz Baśka

Halina drzemała w autobusie relacji Kraków - Nowy Sącz, kiedy to zadzwonił jej telefon. Kobieta sięgnęła do torebki i odebrała rozmowę od koleżanki z pracy.

- Nakaz rozbiórki domu? Chyba ich pogięło! To niby gdzie te dzieci mają mieszkać?

- (...)

- Co mówisz? Rok Baśka to za krótki czas. Za rok nie da się wybudować. Nawet pozwoleń jeszcze możesz nie uzyskać, a skąd na...

Cud św. Antoniego

Honorata odetchnęła z ulgą, bo krępujące badanie ginekologiczne dobiegło końca i było przed nią przynajmniej pół roku wolnego od wizyt w gabinecie dla płci pięknej.

Ulga ta jednak była przedwczesna, bo skutki i objawy uboczne wystąpiły niemal natychmiastowo.

- Gdzie one są? - zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu swej najbardziej intymnej części garderoby, do której była...

Strony