Wspomnienia z dzieciństwa

Mama, ciepło, zmęczony Ojciec po nocnej zmianie w piekarni budujący własny dom.

Babcia, Dziadek – kluski prażone Babci, ziemniaki w glinianym garnku na ognisku Dziadka, zapach wędzonych śliwek.

Las, szałas.

Łąka – kaczyńce, młode brzózki, jaszczurki zwinki wylegujące się na słońcu, żaby zielone i traszki w stawie a nad nimi latające stada czajek, a w końcu lata „...

Kiedy byłam/byłem dzieckiem

Kiedy byłem dzieckiem, byłem człowiekiem szczęśliwym, z czego sprawę zdałem sobie dopiero wtedy, kiedy zacząłem obserwować swoich uczniów i ich fascynacje. Najpierw - grami komputerowymi, komputerami, Internetem – potem - wtedy swojej szczęśliwości byłem już pewien, kiedy uczniowie zaczęli zdradzać oznaki pewnego uzależnienia – zapominając o lesie, łące, różnego rodzaju sportach… grze w „zośkę...

Kobieta / Mężczyzna w korku

O! kolejne skrzyżowanie! Kolejne czerwone! Jechać się nie da…

Zdążę zadzwonić do Janka, żeby nie kupował czerwonego kawioru, niech kupi czarny! Nie, może nie! Niech kupi wędzonego łososia. Oczywiście na zimno!

Hm, hm… Swoją drogą, ten z tego grafitowego lexusa jest całkiem, całkiem. Zupełnie przyzwoicie wygląda…

Cholera, zielone! Nie zdążyłam zadzwonić. Zadzwonię na...

Ulubione buty

Trampki… to też buty!

Nie ma już moich ulubionych butów. Ni ma. Zniknęły. Odeszły w niebyt gdzieś między siódmą a ósmą klasą. Tak, przypominam sobie: to były ostatnie wakacje w podstawówce. Na początku lipca dostałem je lśniące nowością. Prosto spod igły.

Dni wakacji w ulubionych butach, trampkach, które pokochałem od pierwszego wejrzenia mijały szybko.

Buty co raz...

Strony