Dialog

Wilhelmina Lipińska

- SÅ‚ucham!
- Dzień dobry! Nazywam się Pamela Kabza.
- Dzień dobry!
- Dla tego numeru telefonu, wylosowany został prezent. Jest to odkurzacz, po którego odbiór, zapraszam do Hotelu OPTIMA w dniu dwudziestym kwietnia o godzinie dziesiątej.
- Dziękuję, nie skorzystam!
- To jest przy ulicy Malborskiej. Pod jaki adres mam wysłać zaproszenie?
- Dziękuję bardzo, naprawdę nie skorzystam!
- To może inna godzina pani odpowiada? Na przykład czternasta, czy osiemnasta?
- Żadna mi nie odpowiada!
- Proszę  podać mi swój adres, nawet jeśli pani nie przyjdzie. Może ktoś spośród znajomych, zechce posłuchać wiadomości na temat nowych produktów gospodarstwa domowego?
- Nie widzę sensu decydowania się na tak opcję, skoro tematem nie jestem zainteresowana. Powtarzam kolejny raz i to w języku polskim, a nie w jakimś Zulu - Gula.
- To co mam zrobić z tym prezentem?
- Proszę go sobie zatrzymać, jako prezent ode mnie.
- Tego nie mogę zrobić.
- To proszę wręczyć komuś innemu.
- Tego też nie mogę zrobić
- W takim razie to nie mój problem.
- Proszę podać mi swój adres, nawet jeśli nikt nie przyjdzie. Dla par małżeńskich mamy specjalną nagrodę.
- Proszę pani! Tak naprawdę, to potrzebny mi jest odkurzacz specjalny, nie MADE IN CHINA, ale taki MADE IN PARLAMENT, aby wykurzyć, nękających nas pseudo uszczęśliwiaczy.
- GÅ‚upia jesteÅ›!
- I vice – versa!