Powrót taty. Romans

Środek tygodnia, środek lat 70-tych. Park Decjusza tonie w zieleni, wśród drzew widać Willę.

Jest środek lata, ciepło, bardzo miło, słońce przebija przez liście.

W parku spaceruje młoda, piękna para. Wysoki, długonogi chłopiec i niebieskooka blondynka. Wojtek cieszy się, że wreszcie może porozmawiać z utęsknioną Basią i rozmawiając o pogodzie, rozmyśla jak tu wyznać to, co do...