Dodaj komentarz

Piękno

Przykucnęła. Oparła brodę na krawędzi i wpatrywała się w mleczno - różowy pryzmat, wielkości piłki futbolowej, ustawiony na środku stołu. Uprzątnęła blat i parapet za nim, tak żeby nic nie zakłócało widoku.

- Tylko proszę ostrożnie – młody kurier wręczył jej przed chwilą dużą paczkę.

- Widzi pani ten nadruk „ uwaga szkło”.

Trzymała ją delikatnie w dłoniach. Nie było nadawcy, ale i tak wiedziała kto nim był. A teraz patrzyła  skupiona, zafascynowana wnętrzem rozświetlonym promieniami słonecznymi i pozwalała przepływać w myślach obrazom.

Kłębom chmur zaróżowionych brzaskiem, nad głowami małych wędrowców, na wiejskiej drodze pod lasem.

Kopiącym powietrze piętom, maleńkich dziecięcych stópek,  nadających rytm jej sercu.

Pełnej piersi, wymykającej się z rozcięcia bluzki dziewczyny wirującej na łące.

Z marzeń wyrwał ją uporczywy dzwonek. Jednak przyszedł!

- Już idę! Zawołała

Otworzyła gwałtownie drzwi.

- Piękny, prawda?

 I w tym samym momencie usłyszała dźwięk rozbijającego się szkła. To okno porwane przeciągiem z rozmachem skosiło pryzmat z powierzchni stołu, a ten setkami ostrych kawałków rozprysnął się na podłodze.

 

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
10 + 1 =
W celu utrudnienia rozsyłania spamu przez automaty, proszę rozwiązać proste zadanie matematyczne. Dla przykładu: 2+1 daje 3.