Bohaterowie serialu

Konstancja

Konstancja i Feliks w 70 roku kupili działkę na Mazurach. Plany zabudowy są gotowe, Feliks osobiście się tym zajął. Córki dorastają, Marianna już w tym roku rozpoczyna studia, za parę lat prawdopodobnie zostaną sami i wtedy, już na emeryturze, będzie można uciec z Warszawy na całe lato. Konstancja jest wdzięczna losowi za dobrego męża i trzy wspaniałe córki. Perspektywa spełnionego marzenia w postaci domu na Mazurach przepełnia ją radością. Ten spokój burzy niespodziewana choroba. W trakcie rutynowego badania okazuje się, że Konstancja ma raka piersi. Leczenie jest uciążliwe, ale przynosi rezultaty, między innymi dzięki wsparciu rodziny.

Na ślubie Marianny w 76 roku jest już prawie wyleczona. W 78 roku zostaje babcią. Marianna z mężem i dzieckiem mieszkają w Łodzi, bo tam łatwiej im było znaleźć pracę i mieszkanie.

W 81 roku Weronika wyjeżdża na stypendium do Francji i tam zastaje ją stan wojenny. Nie wraca w planowanym terminie, wkrótce poznaje Michela. Próbują ułożyć sobie życie, ale po niespełna 2 latach się rozstaną. Weronika jednak już do Polski nie wróci, z rodzicami i siostrami utrzymuje kontakt jedynie korespondencyjny. Pierwszy raz przyjedzie z wizytą do Polski dopiero w 90 roku.

W 83 roku wychodzi za mąż najmłodsza córka Jadwiga. Wraz z mężem w oczekiwaniu na spółdzielcze mieszkanie mieszkają razem z Konstancją i Feliksem. W tym samym roku Konstancja przechodzi na emeryturę. Feliks nadal bardzo intensywnie pracuje. Wakacje, czasem też weekendy spędzają na Mazurach. Mają tam grono serdecznych przyjaciół, którzy również uciekają od gwaru miasta.

W kwietniu 86 roku podczas wielkanocnego pobytu na wsi Feliks nagle umiera na zawał. Konstancja, mimo wsparcia rodziny i przyjaciół nie potrafi otrząsnąć się z szoku. W tym samym roku, kilka miesięcy później Jadwiga rodzi syna Piotra. Po urlopie macierzyńskim wraca do pracy, a Konstancja z zapałem zajmuje się wnukiem. W 90 roku Jadwiga z mężem i Piotrusiem wyprowadzają się do nowego mieszkania w bloku na Pradze, Piotruś idzie do przedszkola.

Konstancja zostaje sama. Nie jest jeszcze stara, ma 69 lat i jest w pełni sprawna, ale czuje się bardzo samotna. Nie wie, jak potoczą się jej dalsze losy.