Bajka dydaktyczna o czarnym charakterze

Był sobie czarny, czarny las, a w tym czarnym, czarnym lesie na ciemnej polanie stała czarna, czarna chata. W tej czarnej chacie była czarna, czarna izba; a w tej czarnej, czarnej izbie na czarnej, czarnej podłodze siedział człowiek,  który miał czarny charakter.

Wnuczek zapytał:

- Babciu, a co to znaczy, że człowiek ma czarny charakter?
- Ach, to jest trudne do zrozumienia mój wnusiu. Ale posłuchaj uważnie, to może coś z tego zrozumiesz…

Wszyscy ludzie na świecie rodzą się z białymi, jasnymi charakterami, nawet gdy mają ciemną, czerwoną, brązową, czy żółtawą skórę. Kolor skóry nie ma znaczenia. Jako malutkie dzieci wszyscy na świecie mają czyste, jasne charaktery. No a potem, każde dziecko rośnie, rośnie, dojrzewa; poznaje świat i ludzi, no i coraz bardziej samodzielnie wchodzi w życie.  W życiu coraz częściej spotyka ludzi o bardzo zróżnicowanych, czyli różnokolorowych charakterach. Charaktery ludzi są jak kolory tęczy  - od bardzo jasnego, biało-kremowego do ciemno-fioletowego, czy nawet ciemno-brązowego.

- Babciu,  ale w tęczy nie ma koloru czarnego, prawda? Więc, ludzi z czarnymi charakterami nie powinno być w ogóle!

- Tak, wnusiu, nie ma czarnego koloru w tęczy.  Ale zdarza się, że z kolorowego charakteru normalnego, dobrego, wesołego człowieka czasem kapnie kropla bardzo ciemnego koloru, tego z końca tęczy; jest ona prawie czarna. Ta czarna kropla spływa jakoś przypadkiem na słabego, podatnego na wpływy młodego chłopca lub dziewczynę. Czarny kolor pokonuje w nich wszystkie jasne, wesołe kolory, czyli jasne strony ich charakterów, i wypełnia je prawie całkowicie, po brzegi. Taki chłopiec lub dziewczyna nie widzi już nic wesołego, jasnego w swoim życiu.

I wtedy charakter takiego człowieka ciemnieje, a gdy spłynie na nią lub na niego bardzo dużo tych czarnych kropel od innych ludzi, i w dodatki jej lub jemu się to spodoba, to niestety charakter robi się coraz ciemniejszy, a w końcu robi się czarny.

Wtedy już nikt nie lubi takiego człowieka,  tylko się go boi,  ponieważ to jest czarny charakter. No i wtedy inni, tzw. normalni ludzie, odwracają się od niego. Unikają kontaktów z nim.

Ale…  - oni nie wiedzą, - nie pamiętają, że być może ich własna, nawet tylko jedna czarna kropelka mogła kiedyś spłynąć…, wpłynąć na charakter młodego człowieka  i przyczynić się do tego, że stał się on czarny.

 

 

Klub Sagi – spotkanie 13 stycznia 2015